Brzoza znana jest w Polsce od dawna – ze względu na przypisywane jej w naszej kulturze mistyczne właściwości świętego drzewa, często personifikowanego, podziwianego za szlachetne piękno. U Adama Mickiewicza brzoza biała kochanka zachwyca wysmukłością kibici i barwy powabem (Pan Tadeusz, ks. III, 560-61). U Juliusza Słowackiego jest kochanką jasnych źródeł (Beniowski, pieśń I, 188). W wierszu Bolesława Leśmiana sam Bóg znika w brzozie (Niewiara, 4). Dla nas istotne jest to, że brzoza brodawkowata Betula pendula z rodziny brzozowatych Betulaceae jest źródłem wielu surowców fitoterapeutycznych o wszechstronnym działaniu i zastosowaniu. Występuje pospolicie nawet na ubogich piaszczystych glebach i pięknie zdobi polski krajobraz. Jest dość odporna na zanieczyszczenia środowiska. Charakterystyczna srebrzystobiała kora łuszczy się, na pędach występują brodawki żywiczne, stąd nazwa gatunku.
Fitochemia
Brzoza dostarcza kilku ważnych surowców leczniczych, stosowanych w fitoterapii. Liść brzozy brodawkowatej, białokorowej Betulae Folium jest surowcem farmakopealnym. Zbiór w maju i w czerwcu, suszymy w warunkach naturalnych. Zawiera 2,5% flawonidów, 9% garbników katechinowych, 3% saponin (w młodych liściach), triterpeny, betulaprenol, 0,05% olejku eterycznego z alfa-betulenolem, żywice i kwasy organiczne. Liście działają saluretycznie, słabo napotnie, stąd ich zastosowanie w przewlekłych schorzeniach dróg moczowych, połączonych ze skąpomoczem, obrzękach pochodzenia nerkowego, dnie moczanowej.
Pączki brzozowe Betulae Gemmae zbierane są od grudnia do marca i suszone w suszarniach, w temperaturze 30°C. Zawierają 4-6% olejku eterycznego, saponiny, gorycze, żywice i niewielkie ilości flawonoidów. Wykazują działanie słabo moczopędne, silnie napotne i przeciwzapalne na uszkodzoną skórę.
Kora brzozowa Betulae Cortex zbierana jest wiosną, przed wypuszczeniem liści z młodych 2-letnich pędów. Zawiera 10% betuliny, betulozyd, saponiny, 4-15% garbników i olejek z salicylanem metylu. Stosowana jest do kąpieli leczniczych przy przeziębieniach i w chorobach skóry, którym towarzyszą egzemy i nadmierna potliwość.
Dziegieć Betulae Pix, czyli smołę brzozową otrzymujemy w procesie suchej destylacji drewna brzozowego. To brunatnoczarna, ciągliwa ciecz, zawierająca 6% fenoli z gwajakolem, fenolem i pirokatecholem. Stosuje się zewnętrznie do odkażania ran i jako środek drażniący skórę.
Sok z brzozy Betulae Succus otrzymujemy wczesną wiosną przez nacięcie gałęzi i pni drzew.
Oskoła
Succus Betulae budzi szczególne zainteresowanie. Sok brzozowy, zwany inaczej oskołą lub bzowiną, jest naturalnym surowcem, zbieranym przez bardzo krótki czas, gdy wiosną zaczyna wypływać z roślin – tylko przez około 2-3 tygodnie. Zaczyna krążyć w drzewach, gdy temperatura osiąga przez kilka dni około 10°C. Wtedy drzewo dostaje sygnał do przebudzenia z zimowego snu. Technik zbioru tego cennego surowca jest wiele. Zbiera się do czasu, gdy wyciek nie zmaleje i nie zżółknie. Ważne, by sok zbierać tylko ze zdrowych, w pełni wyrośniętych okazów i by ich przez nadmierną eksploatację nie uszkodzić. Oczywiście, można kupić oskołę w sklepach ze zdrową żywnością. Należy wtedy uważać, by sok nie był konserwowany, słodzony czy aromatyzowany. Naturalny sok z brzozy właściwie nie ma smaku, ma nieznacznie wyczuwalną, delikatną słodycz. Można go delikatnie dosładzać miodem. Nie pasteryzować, przechowywać w ciemnym miejscu. Można przechowywać w lodówce do 4 dni. Aby przedłużyć trwałość, można dodać niewielką ilość spirytusu.
Sok z brzozy może być również otrzymywany poprzez wyciskanie liści bądź z pączków brzozowych, jednak otrzymany w ten sposób surowiec zawiera dużo więcej salicylanów. Jest stosowany, głównie w medycynie ludowej, do okładów w bólach reumatycznych, przeciwbólowo i przeciwgorączkowo w stanach grypowych z wysoką temperaturą i bólem gardła.
Zawartość soku
to przede wszystkim minerały: Mg, Ca, Fe, P, K, Cu. Prócz tego aminokwasy, peptydy, cukry proste, witaminy z grupy B, witamina C, związki żywiczne, garbniki i salicylany, kwas cytrynowy i jabłkowy, luteolina i kwercetyna (związki flawonoidowe). Minerały występujące w soku z brzozy, na przykład magnez, są – według najnowszych danych – o wiele lepiej przyswajalne niż te pochodzenia mineralnego. Podobnie fosfor, który reguluje gospodarkę elektrolitową organizmu.
Fitoterapia
Zastosowań soku z brzozy jest wiele. Można go po prostu spożywać. Wiosną, tuż po zbiorze, możemy zaaplikować sobie kurację wzmacniającą, która dostarcza energii witalnej, poprawia ukrwienie i elastyczność skóry, leczy trądzik. Świeżo zebrany sok wypijamy 2-3 razy dziennie po 100 ml przez 2-3 tygodnie. Osoby odczuwające szczególne osłabienie i zmęczenie mogą zwiększyć tę dawkę nawet dwukrotnie. Taki zastrzyk energii postawi nas na nogi po zimowym zmęczeniu. Kuracja sokiem brzozowym jest szczególnie zalecana po kuracjach lekami silnie oddziaływającymi na wątrobę.
W czasie kuracji należy zrezygnować z kawy, herbaty, szpinaku, szczawiu i alkoholu, ograniczyć spożycie mięsa. Zawarte w surowcu związki chemiczne mogą wchodzić w reakcje chemiczne i generować odkładanie toksyn w organizmie. Kuracja sokiem brzozowym odtruwa organizm, zapobiega kamicy (wypłukuje złogi). W wątrobie wychwytuje i neutralizuje substancje toksyczne. Sok z brzozy normalizuje też gruczoł tarczycy, reguluje procesy przemiany materii, zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie. Medycyna ludowa od lat stosuje sok z brzozy jako środek zapobiegający stanom nowotworowym, zwłaszcza nowotworom płuc.
Sok z brzozy zaspokaja również dzienne zapotrzebowanie na witaminy i mikroelementy, sprawdza się u osób z anemią jako naturalne źródło żelaza. W przypadku nieżytów żołądka lub wrzodów, świeżo wypita oskoła złagodzi bolesne objawy. Ze względu na dużą zawartość naturalnych przeciwutleniaczy, oskoła zapobiega zakrzepicy i chorobie niedokrwiennej serca.
Zewnętrznie
stosowany jest do przemywań, pomaga rozjaśnić i wybielić piegi. Woda brzozowa na bazie oskoły poprawia kondycję włosów, ich wytrzymałość i wzmacnia blask, zapobiega przetłuszczaniu się skóry głowy i włosów. Reguluje czynność gruczołów łojowych, wykazując działanie łagodzące na trądzik.
* * *
Brzoza, „biała kochanka”, podziwiana przez człowieka za piękno, może być także źródłem zdrowia. Sok z brzozy, ze względu na bogaty skład fitochemiczny, wzmacnia i regeneruje nasz organizm. Medycyna ludowa z powodzeniem stosuje go od pokoleń w wielu dolegliwościach. Trzeba szanować tę tradycję, bo to szansa na ograniczenie leków chemicznych o nieprzewidywalnych do końca skutkach ubocznych. Żyjemy w czasach odrodzenia medycyny naturalnej i samoleczenia. Warto poszerzać wiedzę o lekach z naturalnej apteki i stosować je. Marzec to czas zbiorów oskoły, pamiętajmy o tym cennym surowcu.