Schorzenia i terapieSurowce roślinne na przebarwienia

Surowce roślinne na przebarwienia

Przebarwienia powstają w wyniku zakłócenia poszczególnych etapów syntezy i nieprawidłowego rozmieszczenia w skórze naturalnego barwnika melaniny, odpowiedzialnej za ochronę skóry przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego. Melanina pochłania promieniowanie UVA, UVB i neutralizuje wolne rodniki.

Czynniki sprzyjające

powstawaniu przebarwień to nadmierna ekspozycja na światło słoneczne i zmiany hormonalne. Obecność przebarwień skóry może być rezultatem chorób nerek, wątroby, tarczycy i cukrzycy.
W praktyce dermatologicznej najczęściej spotykanymi zmianami są piegi ephelides, ostuda chloasma, melasma, Melanosa Riehla melanosis Riehl, soczewicowate plamy starcze letingines sensiles i przebarwienia pozapalne.

Kosmetyki

przeznaczone do pielęgnacji skóry z zaburzeniami pigmentu powinny działać kompleksowo, indukować hamowanie różnych etapów melanogenezy, dezaktywować czynniki inicjujące syntezę i obniżać stężenia już powstałego nadmiaru barwnika. Skarbcem naturalnych surowców kosmetycznych jest świat roślin. Nasze babcie stosowały maseczki z utartego chrzanu, odwar z pietruszki lub okłady z plasterków ogórka. Moda na jasny odcień skóry trwała od czasów starożytnego Egiptu, aż do połowy XIX w. Wiele ziół zaczerpnięto z tradycji japońskiej i chińskiej, gdzie jasna cera, pozbawiona przebarwień i piegów, jest symbolem wysokiego statusu społecznego i bogactwa.
Wśród roślin o działaniu wybielającym znajdziemy zarówno gatunki u nas pospolite: rumianek pospolity czy wrzos zwyczajny, jak i gatunki egzotyczne: aloes czy tarczyca bajkalska.
Najważniejszą grupą surowców zielarskich wykorzystywanych w walce z przebarwieniami są źródła inhibitorów tyrozynazy. W procesie melanogenezy tyrozynaza przekształca tyrozynę w DOPA, następnie dopachinon, substrat potrzebny do dalszej syntezy melaniny. Badania wykazały, że zdolność hamowania aktywności tyrozynazy, zarówno przez związki pochodzenia naturalnego, jak i wyciągi roślinne, jest porównywalna lub wyższa od stosowanych powszechnie w medycynie i kosmetyce substancji wybielających.

Według wielu doniesień sama arbutyna jest substancją bezpieczną, pozbawioną działania drażniącego i cytotoksycznego.

Arbutyna

Najsilniejszym inhibitorem tyrozynazy jest hydrochinon, który ze względu na doniesienia o działaniu cytotoksycznym, zastępowany jest bezpieczniejszą pochodną – arbutyną. Ten naturalny hydrochinon działa przeciwzapalnie, przeciwutleniająco i dezynfekująco na drogi moczowe.
Badania potwierdzają skuteczność stosowania arbutyny w usuwaniu przebarwień skóry. Niektórzy autorzy kwestionują jednak wyniki analiz, z uwagi na niską rozpuszczalność arbutyny w lipidach, co skutkuje ograniczoną zdolnością penetracji warstwy rogowej naskórka. Ponadto arbutyna jest trwała w kosmetykach, których pH waha się w przedziale 4 do 8. Od wartości pH, stężenia oraz obecności naturalnej mikroflory skóry może zależeć skuteczność i bezpieczeństwo działania arbutyny. Według zaleceń Komitetu Naukowego ds. Produktów Konsumenckich przy Komisji Europejskiej arbutynę można stosować w preparatach do pielęgnacji twarzy w stężeniu od 2% (a-arbutyna) do 7% (ß-arbutyna). Niektórzy autorzy sugerują, że stężenia arbutyny w preparatach kosmetycznych są zbyt niskie, aby uzyskać efekt rozjaśniający przebarwienia. W innych badaniach wykazano, że stosowana w wyższych stężeniach może doprowadzić paradoksalnie do wzrostu pigmentacji.
Surowcem zawierającym najwięcej arbutyny i jej pochodnych (12-20%) jest liść bergernii grubolistnej Bergenia crassifolia. Stężenie glikozydów fenolowych w surowcu jest zmienne i zależy od pory roku. Najwyższe poziomy związków odnotowano w liściach zebranych jesienią, najniższe wiosną.
Do bogatych źródeł arbutyny należą liczni przedstawiciele rodziny wrzosowatych Ericaceae – mącznica lekarska Arctostaphylos uva-ursi, borówka brusznica Vaccinium vitis-idaea i żurawina błotna Vaccinium oxycoccus. Surowcem są liście, zawierające 3-12 % związków arbutynowych. Występują na glebach kwaśnych, w borach sosnowych, świerkowych i na torfowiskach. Do wrzosowatych należy również wrzos zwyczajny Calluna vulgaris. Kwiat zawiera około 0,5% arbutyny.
Kolejnym surowcem arbutynowym są młode liście gruszy Pyrus communis z rodziny różowate Rosaceae. Zawartość arbutyny jest zmienna i zależy od gatunku, części rośliny, pory roku zbioru i jej wieku. Więcej arbutyny znajduje się w młodszych łodygach i liściach Pyrus ussuriensis.
W korzeniu tarczycy bajkalskiej Scutellaria baicalensis, pochodzącej z Chin, zawartość flawonów wynosi około 20%. Surowiec znalazł zastosowanie jako antyoksydant i naturalny filtr ochronny. Wykazano, że wyciąg z korzenia hamuje aktywność tyrozynazy, może być składnikiem kremów rozjaśniających i zapobiegających nadmiernemu opalaniu.

Badania

prowadzone w Katedrze i Zakładzie Farmakognozji UM w Poznaniu wskazują na potencjalne, wybielające właściwości ekstraktów z kwiatów bzu Sambuci flos, kwiatów nagietka Calendulae flos i ziela świetlika Euphrasiae herba, także kwasów fenolowych w badanych surowcach. Aloesyna, otrzymywana z aloesu, hamuje syntezę melaniny na drodze inhibicji tyrozynazy. Synergizm działania aloesyny i arbutyny zwiększa efekt wybielający. Aloesyna wykazuje zdolność do ograniczenia nadmiernej pigmentacji, zależnie od dawki.
Innym, naturalnym źródłem substancji rozjaśniających skórę, jest morwa biała Morus alba, drzewo z Chin. W ekstraktach z liści i kory występują inhibitory tyrozynazy. Popularne jest w Chinach preparat sporządzony z kwiatów i olejku morwy, likwidujący piegi i przebarwienia oraz wygładzający skórę.
W walce z przebarwieniami stosowany jest również ekstrakt z korzenia lukrecji gładkiej Glycyrrhiza glabra, zawiera glabrydynę, która jest znana z hamowania syntezy melanin.
W odmiennym mechanizmie działania, bez ingerencji w aktywność tyrozynazy, działa wybielająco ekstrakt z kwiatostanu rumianku Chamomillae anthodium. Normalizuje kolor skóry, jako antagonista endoteliny 1, peptydu wytwarzanego przez keratynocyty pod wpływem UV.
Szczególnie cenionymi surowcami kosmetycznymi roślinnego pochodzenia, powszechnie stosowanymi w preparatach wybielających, są ziele majeranku Majoranae herba, liść miłorzębu Gingko bilobae folium, korzeń żeń-szenia Ginseng radix, ziele krwawnika Millefoli herba, liść mięty Menthae folium, kora brzozy Betulae cortex oraz liście i korzeń piwonii drzewiastej Paeonia suffruticosa.

W domowych warunkach

można wykorzystać ogórek Cucumis sativus (owoc), pietruszkę pospolitą Petroselinum sativum (korzeń, liście), cytrynę Citrus limonum (owoc), zieloną herbatę Camelia sinensis (liście) i olej z wiesiołka (Oenotherae oleum).

Właściwa pielęgnacja skóry

powinna być oparta na preparatach wyrównujących tonację skóry w zaburzeniach pigmentacji, ale także skutecznie chroniących naszą skórę przed promieniowaniem UV.
Dbałość o dietę, bogatą w witaminy i związki polifenolowe, to nowy trend w walce z przebarwieniami, alternatywa dla produktów stosowanych miejscowo. Badania wskazują na obiecujące rezultaty wybielające, z wykorzystaniem suplementacji proantocyjanidynami, z kory Pinus pinaster.
Świadome dbanie o zdrowie to m.in. wybór certyfikowanych produktów kosmetycznych i zdrowa dieta. Zaczynamy wreszcie rozumieć, że człowiek podlega prawom natury, jest jej częścią. Zainteresowania kosmetyką naturalną skłania do prowadzenia dalszych badań w zakresie skuteczności i bezpieczeństwa stosowania surowców roślinnych, regulujących pigmentację skóry. Potencjał świata roślin nie jest jeszcze wykorzystany. Odkrywamy go, by móc w pełni korzystać z jego dobrodziejstw.

Piśmiennictwo dostępne w redakcji.

Autor

  • dr n. farm. Magdalena Majdan

    dr n. farm. Magdalena Majdan, specjalność farmakognozja, fitochemia, lek roślinny. Wykładowca na Wydziale Fizjoterapii i Nauk o Zdrowiu Wyższej Szkoły Zarządzania w Gdańsku. Autorka i współautorka kilkunastu publikacji naukowych z zakresu fitochemii, aktywności surowców roślinnych, biotechnologii, leku pochodzenia roślinnego i ziołolecznictwa. Promotor prac licencjackich. Prowadzi  wykłady, szkolenia i kursy podyplomowe z ziołolecznictwa i kosmetyki naturalnej.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polecane

Najnowsze

Więcej