20 czerwca pożegnaliśmy wielkiego przyjaciela farmaceutów, ś.p. prof. Krzysztofa Jędrzejkę.
Był zasłużonym, wieloletnim kierownikiem Katedry i Zakładu Botaniki Farmaceutycznej i Zielarstwa Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej – Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Profesor Jędrzejko – doktor habilitowany nauk biologicznych, znakomity wykładowca, autor obszernej listy książek i artykułów. Do tego wszystkiego – dojrzały, refleksyjny poeta.
Pożegnaliśmy gotowego służyć swoim współpracownikom, studentom i doktorantom radą i doświadczeniem, nieustannie zafascynowanego światem przyrody, szlachetnego Człowieka. Zawsze pogodny, miał dla nas wszystkich dobre słowo. W czasie zajęć terenowych Profesor odkrywał przed swoimi uczniami nowe, nieznane im oblicza otaczającego nas świata roślin. Wierzył, że leki roślinne mają wielką przyszłość i wiarę tę – opartą na imponującej wiedzy – rozpalał także w swoich uczniach.
Dzięki odwadze spełniania marzeń, mimo trudnych warunków pracy i wszelkiej działalności w latach 80., pod kierownictwem Profesora w czerwcu 1988 r. wyruszyła z Sosnowca ekspedycja North Africa’ 88. Jej uczestniczy, wśród nich studenci, podróżując przez niemal cztery miesiące terenowym starem, prowadzili badania florystyczne na bezdrożach Turcji, Syrii, Jordanii i Egiptu.
Profesor zabiegał, by wszyscy jego doktoranci i współpracownicy utrzymywali ze sobą kontakty, by kiedyś mogli wspólnie realizować własne projekty badawcze. Owocowało to zawiązaniem wielu długotrwałych przyjaźni. Całą tę rzeszę Profesor nazywał swoją rodziną naukową, o której myślał i której pomagał.
Wielokrotnie w Panacei czytaliśmy artykuły Profesora. Darzył Panaceę sympatią i z powodzeniem zachęcał swoich współpracowników, by publikowali tu materiały propagujące opartą na wiedzy akademickiej, nowoczesną fitoterapię. Wielu z autorów artykułów, które ukazały się w Panacei, to współpracownicy lub uczniowie, inspirowani do popularyzacji wiedzy przez Profesora. Z Jego poetyckiego tomiku W blasku słońca, w poświacie księżyca pochodzą proste słowa, które zapadły mi w pamięć i które są jak motto życia Profesora i Poety:
Nie trzeba być koniecznie
florystą aby dostrzec
złote koszyczki mniszka
wśród zieloności
traw…
Dziękujemy Ci, Panie Profesorze…