Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę. To temat konferencji, która odbyła się w Toruniu, z udziałem m.in. prezesa partii rządzącej oraz wicepremiera odpowiedzialnego za rozwój i finanse. Prezes powiedział: „Najpierw państwo, później własność, bez której nie może być wolności jednostki, no i rynek”. Dodał jeszcze, że państwo musi zagwarantować własność i warunki do rozwoju. Nie wiem, czy wypowiedź pana prezesa ma charakter polityczny, ale w kontekście nagłaśnianego w mediach niefortunnego hasła Apteka dla aptekarza i zagranicznego lobbingu związanego z projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego, przychodzi refleksja, że proces legislacyjny jest de facto procesem politycznym. Jeżeli partia rządząca deklaruje przywiązanie do wartości nadrzędnych, to mamy prawo oczekiwać konsekwentnych działań i odpowiedzialnego przegłosowania w Sejmie ustawodawstwa, które zapewni farmaceutom prawo do większościowego udziału w aptece. W efekcie umocni się pozycja polskiej apteki i branży farmaceutycznej a pacjent będzie miał zapewnioną właściwą opiekę i dostęp do skutecznych i bezpiecznych leków.
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli Dopuszczanie do obrotu suplementów diety, z jednoznacznie negatywną oceną działalności Głównego Inspektora Sanitarnego. Wkrótce powstanie Urząd Ochrony Zdrowia Publicznego, więc rodzi się nadzieja, że nieprawidłowości związane z wytwarzaniem, dystrybucją i reklamą suplementów diety zostaną wyeliminowane. Szkoda, że informacja NIK została zbagatelizowana przez media.
Jako przedsiębiorca, a zarazem prezes Polskiej Rady Leku Roślinnego, czuję się odpowiedzialny za Polskę i chciałbym w zamian wierzyć, że Państwo czuje się odpowiedzialne za zdrowie Polaków.
Od wydawcy – Panacea 57-58
