Piwonia – piękna i pożyteczna
Piwonia Paeonia L. należy do rodziny piwoniowatych
Paeoniaceae. Jej naturalne stanowiska spotykamy
w Europie, w Azji (głównie w Chinach), w północno-
zachodniej Ameryce i w Peru. Nazwę zawdzięcza starożytnym
Grekom. Dorodny kwiat nazwano piwonią na
cześć mitycznego boga zdrowia Paeona, który uzdrowił
Hadesa i Aresa, rannych w czasie wojny trojańskiej
(Homer, Iliada, ks. V). Zeus zamienił Paeona w kwiat
piwonii, by uchronić go przed gniewem zazdrosnego
Asklepiosa. Piwonia nazywana jest także peonią,
królową ziół (w Grecji), królową kwiatów (w Chinach),
kwiatem cesarza (w Japonii).
W rodzaju Paeonia wyróżniamy ponad 40 gatunków,
z których 12 występuje w Europie, i około
3000 odmian! To bardzo złożona i rozbudowana
taksonomicznie grupa. Wszystkie gatunki
piwonii możemy podzielić na dwie
grupy: drzewiaste – krzewy o zdrewniałych,
wieloletnich łodygach; zielne – byliny
o zgrubiałych korzeniach i zanikających z końcem
sezonu łodygach. W Polsce spotyka
się głównie dwa gatunki zielne: piwonia
chińska Paeonia lactiflora Pall. i piwonia
lekarska Paeonia officinalis L.
W polskich ogródkach
piwonia pojawia się często. Osiąga
wysokość do 100 cm. Charakteryzuje
się zgrubiałymi, wrzecionowatymi,
brązowymi korzeniami.
Liście są podwójnie trójdzielne, błyszczące,
ciemnozielone. Dorodne kwiaty mają
średnicę do 14 cm. Zbudowane są z dużych
zewnętrznych, liściowatych płatków oraz
z ośmiu lub więcej płatków korony, od 3 do 5
słupków, z zagiętymi spiczastymi wierzchołkami.
Pręciki są złotożółte. Piwonia należy do najpiękniejszych
roślin ogrodowych. Kwitnie od maja do czerwca.
Kilka pokoleń Polaków nosiło tę zachwycającą różę bez
kolców na zakończenie roku szkolnego, w darze swym
nauczycielom. Właśnie w czerwcu rozkwitała w pełni
dojrzałą, oszałamiającą urodą. Kwiaty zachwycają różnorodnością kształtów i barw.
Mogą być pełne, półpełne lub pojedyncze, w kolorach
od czystej bieli, poprzez róż, purpurę do ciemnej
czerwieni, jedno- lub dwukolorowe. Owocem piwonii
są duże mieszki, zawierające ciemnobrunatne nasiona
wielkości grochu.
Odmiany
obecnie uprawiane, można podzielić na 5 grup: pełne –
pręciki i słupek przekształcone w płatki wielkości płatków
właściwych; półpełne – niewielka liczba pręcików
ułożonych między płatkami; pojedyncze – jeden okółek
płatków; anemonowe – kwiaty często dwubarwne, kilka
okółków płatków, pręciki przekształcone w małe, szerokie
i płaskie płatki; japońskie – jeden okółek płatków,
pręciki wyglądem przypominają cienkie płatki.
Piwonia prezentuje się efektownie zarówno na rabatach,
jak i w wazonie. Optymalna pora ścinania to wieczór lub
wczesny ranek, gdy kwiat jest jeszcze w fazie wybarwionego,
zamkniętego pąka. Ścięte kwiaty, zanurzone w wodzie,
rozwijają się i zachowują swoje walory dekoracyjne
nawet do 10 dni. Kwiaty piwonii mają przyjemny, słodki
zapach, przypominający korzenny aromat goździków.
Pozyskiwany z nich olejek wykorzystuje się w przemyśle
kosmetycznym, m.in. do produkcji perfum.
Nie tylko korzenie
Od starożytności znane są walory lecznicze piwonii, opisywane
przez Dioskurydesa, w słynnym dziele De materia
medica libri quinque (O środkach leczniczych ksiąg pięcioro).
Autor daje tam opis dwóch rodzajów piwonii, jeden
z nich nazywając męskim, a drugi żeńskim. Odnosi je do
dwóch grup botanicznych: Paeonia mascula L. (piwonia
męska) i Paeonia officinalis (piwonia lekarska). Wysuszone
korzenie tych roślin zaleca stosować jako środek
antyseptyczny – podawany kobietom tuż po porodzie
i wywołujący menstruację. Pliniusz wskazywał na zastosowanie
preparatów z korzenia piwonii przy leczeniu
zaburzeń snu (lęki nocne, koszmary senne). O właściwościach
leczniczych piwonii pisali także Hipokrates i Galen.
Korzenie piwonii były również znane i cenione w tradycyjnej
medycynie chińskiej i indyjskiej.
Surowiec zielarski
to nie tylko korzeń Radix Paeoniae, ale także kwiat Flos
Paeoniae i nasiona Semen Paeoniae. Kwiaty, najczęściej
odmian pełnych, ciemnoróżowych lub czerwonych,
zbiera się w pełni otwarte. Płatki suszy się w warunkach
naturalnych, w ciemnym i przewiewnym miejscu lub
w suszarniach, w temperaturze 30°C. Dojrzałe nasiona
po zbiorze suszy się w warunkach naturalnych. Korzenie
(boczne) zbiera się na wiosnę, po oczyszczeniu tnie się na kawałki i suszy na słońcu lub w suszarniach, w podwyższonej
temperaturze (około 60°C).
Wszystkie części użytkowe piwonii zawierają w różnych
ilościach glikozydy antocyjanowe (peoninę i cyjaninę),
terpenoidy, flawonoidy (pochodne kempferolu i kwercetyny),
garbniki, alkaloidy (peregrynina), cukry i śluzy.
Zastosowanie
surowców leczniczych z piwonii jest wielorakie: w chorobach
przewodu pokarmowego, jako lek przeciwskurczowy
i poprawiający wydzielanie soków trawiennych
(w postaci naparów, nalewek i odwarów). Także w stanach
pobudzenia i nadmiernej nerwowości. Pomagają
w dolegliwościach górnych dróg układu oddechowego.
Stosowane zewnętrznie, łagodzą atopowe zapalenie
skóry i bóle reumatyczne. Esencja ze świeżych korzeni
stosowana jest w homeopatii przeciw hemoroidom.
W tradycyjnej medycynie chińskiej korzeń piwonii był
najważniejszym lekiem stosowanym w przypadkach dolegliwości
kobiecego układu rozrodczego, chorób układu
krążenia i epilepsji. Przypisywano mu właściwości przeciwbólowe,
uspokajające, przeciwzapalne i przeciwdrobnoustrojowe.
Badania laboratoryjne wykazały również,
że piwonia chińska wykazuje umiarkowaną aktywność
hormonalną. Zielarze zalecają stosować ją w połączeniu
z lukrecją, w celu regulacji cyklu menstruacyjnego i łagodzenia
bólów menstruacyjnych. Kwiaty piwonii działają
moczopędnie, poprawiają krążenie krwi, stosowane są
w chorobie wieńcowej, działają rozkurczowo, uspokajająco
i przeciwalergicznie.
Badania naukowe
pokazują, że piwonia zawiera duże ilości kwercetyny
i kempferolu, które mają działanie przeciwutleniające,
oraz apigeninę o właściwościach przeciwnowotworowych.
Naparów, odwarów i nalewek, przygotowanych
z surowców piwonii, nie powinny zażywać kobiety
w ciąży i matki karmiące piersią.
W kuchni
liczą się zarówno walory kulinarne, jak i dekoracyjne piwonii.
Kwiatów używano w kuchni chińskiej już za czasów
dynastii Song (960-1279). Ceniono je za walory smakowe
i aromatyczne, za wartość odżywczą i prozdrowotną: wysoką
zawartość białka, węglowodanów, składników mineralnych
i witamin. Do dziś w Chinach przygotowuje się
regionalne potrawy z dodatkiem płatków piwonii – zapiekanki,
ciasta, napoje – głównie w formie herbat ziołowych.
Jadalne płatki można wykorzystywać do garnirowania
ciast i deserów. Przyrządza się z nich także konfitury, lody
i nalewki. Suche płatki można dodawać do naparów i syropów,
wzbogacając ich koloryt i aromat.
Przepisy
Cukier piwoniowy.
Duży, rozwinięty kwiat piwonii, około
800 g cukru. Pojedyncze płatki wysuszyć, rozetrzeć w blenderze
ze szklanką cukru. Dodać pozostały cukier i całość dokładnie
wymieszać. Rozkładamy cukier równą warstwą na blasze i
suszymy w przewiewnym, suchym miejscu, mieszając od czasu
do czasu. Można też wysuszyć cukier w piekarniku nagrzanym
do 40-50°C. Suszenie cukru brązowego trwa dłużej. Powinien
być wysuszony równomiernie. Suchy cukier przesypujemy do
słoiczków i pozostawiamy na tydzień przed zastosowaniem.
Analogicznie możemy przygotować cukier ze świeżych płatków
kwiatów piwonii. Jest bardziej aromatyczny, ale mniej trwały
(2-3 miesiące), w porównaniu z cukrem z suchych płatków.
Wysuszony cukier można zemleć w blenderze lub w młynku
na cukier puder.
Konfitura z płatków piwonii.
25 dag płatków piwonii,
2 szklanki cukru, sok z jednej cytryny, szklanka wody, 5 g agaru.
W dużym garnku gotujemy wodę. Dodajemy płatki i gotujemy.
Po zagotowaniu zmniejszamy ogień i wsypujemy cukier.
Mieszamy i wlewamy sok z cytryny. Gotujemy na małym
ogniu około 45’, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy agar
i mieszamy. Konfiturę przekładamy do wyparzonego słoiczka.
Lody z płatkami róży i piwonii.
250 ml śmietany kremówki,
250 ml mleka, 20 g płatków kwiatów róży i piwonii, 150 g
cukru, 5 żółtek, 4 łyżki soku z cytryny. Płatki ucieramy, zasypujemy
cukrem i odstawiamy na 2-3 h. W garnku z grubym dnem
podgrzewamy śmietanę, mleko i utarte z cukrem płatki. Całość
ogrzewamy do momentu rozpuszczenia cukru, nie doprowadzając
do zagotowania, po czym garnek ściągamy z ognia.
Żółtka ubijamy i powoli dodajemy do ciepłej masy mlecznej.
Całość podgrzewamy, mieszając do zgęstnienia kremu, odstawiamy
do ostygnięcia. Dodajemy sok z cytryny i schładzamy,
wstawiamy do zamrażarki. Chcąc nadać lodom lepszą konsystencję,
co pół godziny (w ciągu pierwszych 2 godzin
od wstawienia do zamrażarki) masę miksujemy. Po
kolejnej godzinie lody są gotowe.
Napar piwoniowy.
15 g rozdrobnionych
płatków piwonii, 1,5 szklanki
wody. Rozdrobnione płatki zalewamy
wrzącą wodą, przykrywamy
i zaparzamy przez
30’. Odcedzamy. Napar pić
w ciągu dnia, małymi porcjami.
Można go też stosować
do okładów na
spuchnięte, zmęczone
oczy (namoczyć gazik
naparem i pozostawić
przez 30’) lub wypryski
skórne (przemywać gazikiem
nasączonym naparem miejsca
pokryte wypryskami).
dr hab. inż. Monika Grzeszczuk, prof. nadzw.
mgr inż. Anna Wałejko
dr hab. inż. Monika Grzeszczuk, prof. nadzw. pracuje w Katedrze Ogrodnictwa
Zachodniopomorskiego Uniwersytetu
Technologicznego w Szczecinie.
Doktor habilitowany w dyscyplinie
ogrodnictwo (specjalność: warzywnictwo,
rośliny przyprawowe i lecznicze).
Jest członkiem: Polskiego Towarzystwa
Nauk Ogrodniczych, Stowarzyszenia
Naukowo-Technicznego Inżynierów
i Techników Przemysłu Spożywczego
oraz Polskiej Rady Leku Roślinnego.
Mgr inż. Anna Wałejko jest doktorantką
w Katedrze Ogrodnictwa Zachodniopomorskiego
Uniwersytetu Technologicznego
w Szczecinie. Tematyka jej
pracy inżynierskiej oraz magisterskiej
dotyczyła roślin ozdobnych. Obecnie
zajmuje się badaniami związanymi
z kwiatami jadalnymi.
|
Piśmiennictwo dostępne w rekacji.
|