Od Wydawcy
Chaos – niezależnie od skali i środowiska, w którym występuje – ma w sobie zawsze coś
tajemniczego. Wprawdzie Pan Bóg uporządkował pierwszy wielki chaos, stwarzając Świat,
ale późniejsze chaosy, wywoływane już tylko przez ludzi, zawsze były trudne do zrozumienia,
zdefiniowania i uporządkowania. Dotyczy to w jednakowej mierze rewolucji, jak sytuacji
na Ukrainie…
Rynek suplementów diety to także chaos… Ostatnio miałem przyjemność wysłuchania
w Centrum Fitoterapii w Gdańsku wykładu Jakość suplementów diety na tle produktów
leczniczych roślinnych, wygłoszonego przez panią kierownik Katedry i Zakładu
Farmakognozji z Ogrodem Roślin Leczniczych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wykład dla farmaceutów odbył się w ramach ogólnopolskiego cyklu szkoleń, organizowanych
przez Labofarm, we współpracy z Okręgowymi Izbami Aptekarskimi.
Przedstawione wyniki badań wskazują na celowe i świadome łamanie ustawy Prawo farmaceutyczne
i ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Wskazują na nieuczciwą
konkurencję – poprzez wprowadzanie do obrotu suplementów diety, będących de facto
podróbkami markowych leków. Na podstawie analiz wykazano, że często podróbki takie
nie zawierają deklarowanych składników [!], a w niektórych znaleziono niedozwolone
związki [!], np. hydrokortyzon czy kwas salicylowy.
W opublikowanym w „Pulsie Farmacji” nr 4(84) z 2 kwietnia 2014 r. artykule Marty
Markiewicz Rynek suplementów diety potrzebuje uregulowania, prof. dr hab. n. med.
Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska, kierownik Zakładu Farmacji Klinicznej i Opieki
Farmaceutycznej WUM, komentując wyniki badania przeprowadzonego przez TNS OBOP
Świadome samoleczenie w Polsce (www.lekiczysuplementy.pl 2014), stwierdza: „Wyniki
badania potwierdzają, niestety, że wiedza Polaków na temat suplementów diety oraz świadomość
różnic między lekami bez recepty a suplementami diety jest na niskim poziomie.
Jesteśmy bombardowani wprowadzającymi w błąd reklamami, które suplementom przypisują
właściwości lecznicze! Kierują swój przekaz do osób chorych. Zazwyczaj mylimy suplementy
diety z lekami. Media, promocje przy okienkach w aptece, a także niejednokrotnie niewystarczający
poziom wiedzy specjalistów, utrwalają w nas mylne przekonania. Jaki jest tego
skutek? Aż 41% badanych przypisuje suplementom właściwości lecznicze. Polacy nie zdają
sobie sprawy, jak potencjalnie niebezpieczne jest to dla ich zdrowia. Tylko połowa dorosłych
Polaków (51%) wie, że suplementy przeznaczone są dla osób zdrowych”.
Wiele wskazuje na to, że chaos z suplementami diety nie jest przypadkowy. Można odnieść
wrażenie, że wywołano go, wietrząc szanse na szybki, łatwy i osiągany niskim kosztem
zysk; korzystając przy tym ze wsparcia odpowiedzialnych za ten problem ludzi o złej woli
i poczuciu bezkarności!
Środowisko naukowe niejednokrotnie skutecznie występowało o przestrzeganie obowiązujących
norm i przepisów prawa. Ostatnie publikacje mogą stanowić przełom w trwającej od lat
walce o zapewnienie warunków do odpowiedniego rozwoju rynku leczniczych produktów
roślinnych.
Na apel dr Wandy Półtawskiej, ponad 3 tysiące lekarzy i studentów medycyny złożyło
deklarację wiary uznając, że ciało i życie ludzkie jest święte i nietykalne od poczęcia aż
do śmierci. Liberalne media i politycy reagują histerycznie, jakby się bardzo czegoś bali.
Znamienne jest, że po fali krytyki, liczba deklaracji nie zmalała, lecz wzrosła. Coraz
wyraźniej widać, że demaskowanie zła i odważne artykułowanie prawdy jest skuteczne
i ostatecznie spowoduje zwycięstwo dobra, opartego na podstawowych wartościach chrześcijańskiej
cywilizacji. Wierzę więc, że niebezpieczny chaos zostanie wkrótce uporządkowany.
mgr farm. Tadeusz Pawełek Starogard Gd. – Gdańsk, w czerwcu 2014 roku
|