Pokłony roślin
W Galerii Narodowej w Londynie znajduje
się obraz Gerarda Davida Pokłon trzech
króli (1515-1520, olej, deska dębowa
60x59,2 cm). Na pierwszym planie tego dzieła znajdujemy
trzy znane rośliny lecznicze: babkę zwyczajną,
narecznicę samczą i bluszcz pospolity.
Bluszcz pospolity Hedera helix działa wykrztuśnie,
rozkurczająco i przeciwgrzybiczo. Narecznica
samcza (paprotnik, samczy) Dryopteris filix-mas
to znana wszystkim paproć. W lecznictwie stosowano
kłącze narecznicy, oczyszczone z łusek i korzeni,
jako środek przeciwko tasiemcom. Używano także
odwaru jako środka przeciwbólowego przy gośćcu i
na trudno gojące się rany (Encyklopedia zielarstwa i
ziołolecznictwa pod red. prof. H. Strzeleckiej). Obecnie
odkryto silną toksyczność paproci, która przy
stosowaniu doustnym może uszkodzić wątrobę,
ośrodkowy układ nerwowy i nieodwracalnie nerw
wzrokowy. Babka zwyczajna Plantago maior ma
działanie osłaniające i przeciwzapalne w chorobach
przewodu pokarmowego, zapaleniach oskrzeli, w
stanach zapalnych gardła. Świeże liście przykładano
na zranienia.
Gerard David kontynuował wielkie dzieło Hansa
Memlinga. Jego twórczość naprowadza nas także na
dzieła Jana van Eycka, Rogiera van der Weydena czy
Roberta Campina, zwanego Mistrzem z Flemalle.
Malarstwo flamandzkie początku XVI w. łączy w
sposób naturalny i harmonijny obserwacje natury
z elementem nadprzyrodzonym. Madonna i święci
siedzą we wnętrzach
mieszczańskich domów,
widoki miast na
dalekich planach są widokami
Brukseli, Gandawy,
Leodium. Święci
noszą szaty bogatych
kupców, jak to się stało w
przypadku naszych trzech
króli. Malarstwo to ma
prawdziwą obsesję doskonałej
wyrazistości rzeczy widzialnych.
Jak pisze Maria Rzepińska w znanym
opracowaniu Siedem wieków malarstwa europejskiego,
wyrób luster szklanych pokrytych emulsją
ma swój początek prawdopodobnie we Flandrii.
Jest to potwierdzenie fascynacji tamtejszych malarzy
odzwierciedleniem rzeczywistości – jakby odbitej w lustrze. Nawet powierzchnia obrazów jest idealnie
gładka i połyskliwa jak w zwierciadle.
Mimo tak wyraźnych prawideł, odnajdujemy w
tym malarstwie wielką różnorodność w traktowaniu
materii: miękkości włosów, grubości materiałów
czy chłodzie kamieni. Ruchy i pozy są powściągliwe,
podkreślają cichość i powagę sytuacji. Boskie
Dzieciątko nie ma w sobie nic z antycznego amorka,
nie jest to tłuściutkie włoskie bambino. Ma wypukły
brzuszek, cienkie rączki i nóżki, ale jest już Bogiem
- człowiekiem.
Ikonografia Davida, mimo swej powagi tematycznej,
ukazuje uczucia przedstawianych postaci. Niektórzy
krytycy uważają, że jest to realizm prymitywny, lecz
nie ma w tych obrazach nic z banału czy groteski.
Czasem wydawać się może, że zgubione są gdzieś
proporcje, że twarze są odrealnione, że nadaje im się
wyrazy idealne. Prawda, ale ponad to wszystko wyrasta
wielkość artysty, który w obrazie religijnym nie
tyle potrafi oddać ludzkie uczucia, co raczej przybliża
się do cech Boskich, znanym tylko ludziom głęboko
zanurzonym w kontemplacji. Ta wyższość wartości
w obrazach Davida jest podziwu godna.
Harmonijnie zachowana została konsolidacja wszystkich
elementów współczesnych artyście i nowotestamentowych.
Wymienione na wstępie rośliny nadają
całej eklektycznej scenerii wymiar uniwersalny, ponadczasowy.
Wpisują się w trwałe znaczenie natury
jako wyznacznika nieprzemijalnych wartości, podkreślających
łączność Boga z ludźmi. Obraz wypełnia
cisza, zaduma, pokój wewnętrzny postaci. Na twarzy
króla w fioletowo-granatowej szacie maluje się radość
i szczęście. Matka Boża skupiona jest na Jezusie, lecz
widać, że kontroluje całe zdarzenie, jakby rozważała
je w swoim sercu. Złożone dłonie króla to znak posłuszeństwa,
mały Jezus widząc to wyciąga dłonie,
dając wyraz temu, iż przyszedł na świat dla ludzi. Z
lewej strony, za plecami Madonny, w wielkiej pokorze,
jakby w cieniu schowany św. Józef, którego postać
znajduje się najwyżej w obrazie. U dołu obrazu babka
zwyczajna, nazwana przez Pliniusza matką ziół, obrazuje
Matkę Chrystusa, łagodzącą rany na naszych
duszach. Toksyczność narecznicy samczej ostrzega
przed złem czyhającym na każdego. Lecz ostatecznie
to bluszcz wiąże dobre i złe strony naszego życia w
trwały wieczny cel, z jakim żyją ludzie wiary. Jak trzej
królowie, którzy idąc za gwiazdą, dotarli do celu…

Gerard David (ok. 1460 - 13 VIII 1523) - malarz niderlandzki z Brugii; autor lirycznych obrazów o treści religijnej,
uważany za kontynuatora Hansa Memlinga i innych wielkich mistrzów malarstwa XV w. Znane dzieła to m.in.
Chrzest Chrystusa, Madonna wśród świętych dziewic, Pokłon trzech króli.
Tymoteusz Andrearczyk
www.tymek.art.pl
|